
Zdrowa przestrzeń. Jak wnętrza wpływają na ciało i umysł?
Czy wnętrza mogą realnie wpływać na nasze zdrowie – nie tylko w sensie komfortu, ale też na poziomie biologicznym? Co to znaczy: projektować zdrowo, mądrze i z wyczuciem?
Ten artykuł powstał jako kolejny głos w moich badaniach nad architekturą codzienności. Od lat pracuję z przestrzenią i materiałem – z tym, co dotykalne, widzialne. Ale z czasem, prowadząc różne projekty i rozmowy z klientami, zaczęłam zastanawiać się: gdzie kończy się funkcjonalność, a zaczyna realny wpływ wnętrza na ciało i umysł człowieka?
Zainteresowanie zdrowiem towarzyszy mi od wczesnych lat – jako dziecko często chorowałam, miałam alergię i otarłam się o astmę. Na szczęście choroba nie rozwinęła się, być może dzięki stylowi życia, który od nastoletnich lat stał się moją codziennością: zdrowe odżywianie, sport niemal każdego dnia, spacery, unikanie alkoholu i cukru. Alergia z wiekiem złagodniała – dziś nie przyjmuję żadnych leków na stałe, a w wyjątkowych sytuacjach – jak kontakt z kotem czy silne pylenie – wystarczają doraźnie środki dostępne bez recepty. Naturalnym przedłużeniem tego podejścia stało się dla mnie projektowanie wnętrz, które wspierają dobrostan człowieka. Z czasem zaczęłam przyglądać się temu tematowi również od strony naukowej i projektowej.
Projektowanie zmysłowego środowiska: rola biofilii
Coraz więcej badań pokazuje, że człowiek – także ten mieszkający w mieście i korzystający z technologii – potrzebuje kontaktu z naturą. Pojęcie biofilii, spopularyzowane przez Edwarda O. Wilsona, od lat znajduje swoje przełożenie na język architektury.
Wnętrza, które uwzględniają elementy naturalne – światło dzienne, roślinność, widok na zieleń, materiały o fakturze drewna czy kamienia – mają potencjał obniżać poziom stresu, wspierać koncentrację i regulować rytm dobowy.
Badania Roger Ulricha z 1984 roku wykazały, że pacjenci hospitalizowani w salach z widokiem na drzewa wracali do zdrowia szybciej niż ci, których okna wychodziły na ścianę budynku. Inne badania potwierdzają związek między obecnością elementów przyrody a poprawą nastroju i wydolności poznawczej.
W standardzie WELL, jednym z certyfikatów oceniających jakość środowiska wewnętrznego, biofilia jest traktowana jako istotny element zdrowego projektowania (m.in. w modułach Nature and Place, Exterior Views czy Visual and Physical Connection to Nature).
Materiały, które wspierają zdrowie
Zdrowe wnętrze to nie tylko estetyka i funkcja. To również materiały, które nie emitują szkodliwych substancji, nie kumulują wilgoci, pozwalają „oddychać” ścianom i wspierają komfort cieplny.
Z dokumentacji badań oraz praktyk projektowych wynika, że warto zwracać uwagę na:
- emisję LZO (lotnych związków organicznych) – unikać materiałów, które emitują formaldehyd, toluen, benzen (dotyczy to m.in. niektórych farb, klejów, płyt meblowych);
- certyfikaty środowiskowe – np. Greenguard Gold, Blue Angel, FSC, Natureplus;
- materiały naturalne i mineralne – glina, wapno, drewno lite, tynki silikatowe, cegła, konopie – wspierają mikroklimat, a często też działają higroskopijnie;
- brak zbędnych warstw – zasada projektowania zgodnie z funkcją, ograniczająca potrzebę stosowania folii, membran, syntetycznych izolacji.
Tego typu podejście coraz częściej znajduje odzwierciedlenie w dokumentach takich jak WELL v2 (np. w zakresie Finishes and Furnishings, Air Quality czy Moisture Management).
Standard WELL: konkretne wskaźniki zdrowia w przestrzeni
WELL to certyfikacja, która – jako jedna z nielicznych – łączy architekturę z nauką o zdrowiu. Odnosi się do takich parametrów jak jakość powietrza, wody, komfort termiczny, oświetlenie zgodne z rytmem ciała, ergonomia, akustyka czy nawet dostęp do aktywności fizycznej i zrównoważonego żywienia.
Przykładowe punkty ze standardu:
- A05 (Air Quality) – określa limity dla formaldehydu i lotnych związków organicznych;
- M02 (Finishes and Furnishings) – promuje stosowanie materiałów niskotoksycznych;
- L03 (Circadian Lighting Design) – zaleca projektowanie oświetlenia zgodnego z rytmem okołodobowym;
- N01 (Nature and Place) – zachęca do wprowadzania elementów naturalnych i integracji z otoczeniem przyrodniczym.
To nie tylko zestaw wytycznych, ale też kierunek, w którym zmierza projektowanie dla bardziej wymagających i świadomych inwestorów – niezależnie od certyfikacji.
Wnioski: co projektować, gdy projektujemy dla zdrowia?
W projektowaniu wnętrz coraz ważniejsze staje się pytanie nie tylko „jak to wygląda?”, ale też „jak to działa na człowieka?”. Czy pomaga mu się regenerować? Czy wspiera sen, koncentrację, równowagę hormonalną?
Zarówno wiedza o biofilii, jak i dane zebrane w standardzie WELL, pokazują, że architektura ma realny wpływ na zdrowie. Wciąż jednak potrzebujemy większej świadomości i chęci do integrowania tej wiedzy w praktyce – nie tylko przy projektach premium, ale też w codziennym budowaniu.
To pierwszy z artykułów poświęconych tematowi zdrowej przestrzeni. W kolejnych chciałabym przyjrzeć się także rozwiązaniom low-tech i prostym strategiom budowlanym, które pozwalają żyć zdrowiej – bez zbędnego komplikowania.
Masz pytania albo doświadczenia związane z wpływem wnętrz na samopoczucie? Podziel się nimi – ten blog to także miejsce rozmowy.